Polędwiczki wieprzowe z mozzarellą

Znacie już podobny przepis na stronie, tylko w postaci roladek. Kto wie czy nie lepszym sposobem są jednak całe plastry mięsa przykryte plasterkiem mozzarelli i szynki. Tutaj nie musicie się martwić o niedosmażone mięso, wychodzi soczyste i miękkie. Można pominąć pomidorki koktajlowe, które dodaje się na koniec, rozmaryn można zastąpić szałwią lub dodać szczyptę suszonego. Natarcie mięsa czosnkiem i odłożeniem do lodówki na ok. godzinę, daje naprawdę dużą różnicę w smaku mięsa. Tak samo jak użycie odpowiedniego "narzędzia" do jego rozbicia ;-) Jeśli jeszcze nie macie, kupcie koniecznie tłuczek wyglądający jak młotek z metalową "kratkowaną" końcówką, tzw. okuwany tłuczek. 0

kwestiasmaku

Przygotowanie

Polędwiczkę umyć, osuszyć, odkroić błonę znajdującą się na zewnętrznej stronie polędwiczki. Pokroić ukośnie na plastry o grubości 2,5 cm.
Każdy kawałek rozbić tłuczkiem (najlepiej takim zakończonym metalową "kratką"). Natrzeć drobno startym lub przeciśniętym przez praskę czosnkiem, zawinąć w folię spożywczą i włożyć do lodówki na ok. 1 godzinę (lub dłużej jeśli jest taka konieczność).
Mięso wyjąć z lodówki i doprawić solą oraz pieprzem. Mozzarellę pokroić na tyle plasterków ile mamy porcji mięsa. Na każdym plasterku polędwiczki umieścić plasterek mozzarelli a na wierzchu położyć plasterek szynki. Spiąć wykałaczką przebijając mięso w 2 miejscach (jakbyśmy używali igły i nitki). Pod wystającą wykałaczkę włożyć kawałek rozmarynu.
Rozgrzać oliwę z masłem na większej patelni. Włożyć mięso szynką do góry i smażyć przez ok. 2,5 minuty na większym ogniu, przewrócić na drugą stronę i smażyć kolejne ok. 2,5 minuty. Odstawić z ognia i posypać pokrojonymi pomidorkami koktajlowymi.
Usunąć wykałaczki, udekorować cząstkami cytryny i podawać np. z ziemniakami. Sos z patelni wykorzystać do polania porcji mięsa i ziemniaków.

Dodaj notatkę